wrz 06 2004

Bez tytułu


Komentarze: 1

Blada jak ściana...z cieniami pod oczami koloru fioletowego błąka się po mieszkaniu....nie chce patrzeć do lustra bo wie co tam zobaczy...nie człowieka....nie to miła dziewczynę co kiedyś...tylko wraka....strzępy człowieka....chciała umrzeć, zniknąć gdzieś, schować się w bezpiecznym miejscu, ciekawe czy jej nieobecność zauważyliby ci których ona kocha...

blue_sky : :
kobieta zamężna
06 września 2004, 08:26
nie zawsze trzeba dosięgnąć dna by się od niego odbić... łap sie jakiejś pozytywnej myśli i wypływaj na powierzchnię...

Dodaj komentarz