sie 31 2004

Bez tytułu


Komentarze: 2

Kiedyś była pięknym aniołem...

Dziś?

Skrzydła postrzępione,

Ciało pokaleczone...

Jak się nazywała?

Skąd pochodziła?

Tego już nikt się nie dowie...

Utonęła w otchłani...

Własnych marzeń...

Które nigdy już nie zostaną spełnione...

blue_sky : :
31 sierpnia 2004, 16:15
...mam wrażenie, że odnalazłam cząstkę siebie.... Tylko ostatniego zdania nie chcę rozumieć..... tak więc czekajmy cierpliwie...
kobieta zamężna
31 sierpnia 2004, 10:55
marzenia to część naszego życia... spełniaja sie... wystarczy cierpliwie czekać...

Dodaj komentarz