Bez tytułu
Komentarze: 0
Wróciła do normalności o ile tak można nazwać świat otaczający jej osobę....po kilku dniowym maratonie wróciła do siebie...nadal mam marzenia...nadal chce żyć...po to by nie pozwolić innym zniszczyć to co już jest...bardzo chciałaby zatrzymać, i cofnąć czas...w każdym dniu...znajdzie się coś co by chciała zmienić...może musi zmienić samą siebie?...oszukuje ludzi...oszukuje ich po to by nie ranić...paradoks...kiedyś była zupełnie sama...przyzwyczaiła się do tego i było jej z tym dobrze...chciałaby wrócić do tego stanu...a może to tylko pozory...samotny spacer wśród drzew...spadające liście na głowę...czas by pomyśleć co dalej...czas by poukładać myśli w odpowiedniej kolejności....czas by zaplanować dalsze swoje życie...czas by wyznaczyć cele różne od obecnych...czas by zastanowić się nad tym co robiła i robi do tej pory...czas by ponieść konsekwencje tego wszystkiego...tego potrzebuje...
Dodaj komentarz