wrz 02 2004

Bez tytułu


Komentarze: 1

Czasami mówisz jej że posmutniała, że jej wyraz twarzy zmienił się w ułamku sekundy, jakby jedno słowo było w stanie zachwiać stan jej ducha. Kiedy pytasz, w odpowiedzi dostajesz kilka uśmiechów i całusów „ wszystko w porządku wydaje Ci się tylko” . Uśpiła Twoją czujność, a Ty wierzysz bo tego chcesz bo tak wygodniej, masz swoje problemy a ona nie chce Ci  przysparzać nowych... jeszcze nie ma północy a ona się zalała... chciałaby wszystko mu wyjaśnić...chciałaby zapomnieć o ostatnich pięciu latach....chciałaby zatonąć w zapachu jaśminu...chciałaby zasnąć wśród zieleni...zatonąć w atłasowej pościeli....zapomnieć, schować się by nikt jej nie znalazł...póki co sięga po kolejnego papierosa i zatapia się w szarym dymie...przyprawiającym o zawrót głowy....

blue_sky : :
jędza
03 września 2004, 08:34
... czytając Twoje notki - wprawdzie nie zostawiam komentarzy - mam wrażenie, że ktoś obserwuje mnie z ukrycia... niestety - niezbyt to pocieszające, że kogoś spotyka podobny los...

Dodaj komentarz