Bez tytułu
Komentarze: 0
Noc, a ja czekam, chyba taka ma natura...nic innego mi nie pozostaje tylko czekać...zatopić się w otchłani marzeń z dzieciństwa...tonąć w marzeniach wymyślonych na poczekaniu...tyle mi pozostało z tego marnego życia? To chyba kara za to co robiła i robię do tej pory...nie mam ochoty tam pójść nie chce, przecież tam nikogo nie znam, nic nie wiem ale pewnie znowu zrobię to dla Ciebie, bo Cię Kocham a mam wrażenie że Ty to wykorzystujesz...i czerpiesz korzyści dla siebie w zamian nic nie dając...zatopię się w szarym tytoniowym dymie...może chociaż trochę humor mi się poprawi, a później do pracy...rzygać mi się chce jak o tym wszystkim myślę...najlepiej się naćpać i zapomnieć...
Dodaj komentarz