Komentarze: 2
Łza...spływa po mojej twarzy...boli...przybyło znowu kilka ran...pijana od natłoku myśli próbuje położyć się spać... kolejna noc kiedy sen nie chce nadejść...papieros...szary dym oplata mnie jak ciepły koc...żałosne że dym z papierosa daje mi poczucie większego bezpieczeństwa niż On...