Archiwum 31 sierpnia 2004


sie 31 2004 Bez tytułu
Komentarze: 2

Kiedyś była pięknym aniołem...

Dziś?

Skrzydła postrzępione,

Ciało pokaleczone...

Jak się nazywała?

Skąd pochodziła?

Tego już nikt się nie dowie...

Utonęła w otchłani...

Własnych marzeń...

Które nigdy już nie zostaną spełnione...

blue_sky : :
sie 31 2004 Bez tytułu
Komentarze: 0

Wróciła do normalności o ile tak można nazwać świat otaczający jej osobę....po kilku dniowym maratonie wróciła do siebie...nadal mam marzenia...nadal chce żyć...po  to by nie pozwolić innym zniszczyć to co już jest...bardzo chciałaby zatrzymać, i cofnąć czas...w każdym dniu...znajdzie się coś co by chciała zmienić...może musi zmienić samą siebie?...oszukuje ludzi...oszukuje ich po to by nie ranić...paradoks...kiedyś była zupełnie sama...przyzwyczaiła się do tego i było jej z tym dobrze...chciałaby wrócić do tego stanu...a może to tylko pozory...samotny spacer wśród drzew...spadające liście na głowę...czas by pomyśleć co dalej...czas by poukładać myśli w odpowiedniej kolejności....czas by zaplanować dalsze swoje życie...czas by wyznaczyć cele różne od obecnych...czas by zastanowić się nad tym co robiła i robi do tej pory...czas by ponieść  konsekwencje tego wszystkiego...tego potrzebuje...

blue_sky : :