Archiwum sierpień 2004, strona 2


sie 25 2004 Bez tytułu
Komentarze: 4

Żyje w dwóch odrębnych światach, nie może połączyć jednego z drugim, nie może połączyć dwóch miłości...brnie w kłamstwie co raz dalej...im dalej tym bardziej grządki grunt...męczy ją pilnowanie się na każdym kroku, by nie palnąć jakiejś głupoty...tak bardzo chciała by porozmawiać z kimś szczerze....tak bardzo chciałaby się wyrwać z tego bagna które ją otacza...każdy dzień zaczyna się tak samo...zimny prysznic ,makijaż, eleganckie ubranko za kilka tysięcy i do pracy...i do pracy... zbieranie haków na ludzi po to by później ich zniszczyć...tylko nie przewidziała jednego...niszcząc tych ludzi...niszczy samą siebie...

blue_sky : :
sie 24 2004 Bez tytułu
Komentarze: 1

Pozbierała się w całość, siedzi na tarasie owinięta w koc...z papierosem w dłoni i kawą tuż obok...mimo tego że świeci słońce, jest chłodno, w końcu zbliża się jesień, dzieciaki niedługo pomaszerują z tornistrami do szkoły...później kasztany...żołędzie...jarzębina małe ludki robione z zapałek i kasztanów...długie spacery po lesie...to właśnie to co kocha...i wiele da żeby tego nie stracić...

blue_sky : :
sie 22 2004 Bez tytułu
Komentarze: 0

Cisza...zapadł zmrok,

W oddali słychać nadlatującego krwiopijcę...

Spragnionego życiodajnego napoju...

A oni są razem, razem a jednak osobno.

Cisza, zapadła niezręczna cisza,

Kto się odezwie, kto da znak.

Ona milczy, nic nie ma do powiedzenia,

W jej głowie kłębią się tysiące myśli...

Przeczuwała że tak będzie,

Zdradzona, wykorzystana, nie ufa nikomu,

Samej sobie też nie...

On otwiera usta: „wiesz ja chyba pojadę, tam oni, bo ona...”

Nieudolne tłumaczenie jednoznacznie wszystko stwierdzam,

Wiem, że mam rację, wiem, że przez ten cały czas..

Bycia razem, był gdzie indziej.

Zaciskam zęby :”Dobrzej, jedź jeśli chcesz...”

Nigdy więcej nie będziemy razem, zresztą

Nigdy nie byliśmy. On dobrze o tym wie.

Ale udaje...

A ona, ona tylko czasami płacze po cichutku,

W najodleglejszym kącie, tak by nikt nie widziała

Nigdy nie zaufa już, wdycha szary dym z papierosa,

Już lepiej ale tylko na chwile....

blue_sky : :
sie 21 2004 Bez tytułu
Komentarze: 0

Ona dookoła zasnęły głębokim snem, tylko jeszcze w jej pokoju tli się nocna lampka....una jeszcze nie śpi, nie może spać...wino i papierosy nie pomagają, trawka tym bardziej...kiedyś było inaczej...nie radzi sobie z tym co już wie...targają nią ogromne wyrzuty sumienia...sama w domu...sama w życiu wszedzie sama , sama też ze swoimi problemami...

blue_sky : :
sie 20 2004 Bez tytułu
Komentarze: 0

Sama pośród zielnych drzew...sama posórd wysokich drzew...nerwowo szukała drogi powrotnej...wykonywała co raz bardziej nerwowe ruchy...chciała na wolność..pomimo tego że była wolna..chciała więcej...tylko te drzewa ze wszystkich stron...a za nimi mrok...miotala się jak pijany zając...zdecydowanym krokiem skierowala się w strone mroku...najpierw mgla niczym kołdra oplatała jej zmarznięte ciało...ztapiała się dalej i dalej...w pewnym momencie ziemia osunęła suę, spadła..dpadała, uderzala o wystające skały....zginęła...wybrala złą drogę...

blue_sky : :