Komentarze: 1
Chciała coś powiedzieć, ale nie zrobiła tego, stwierdziła, że nie ma po co. Zajmował się wszystkim tylko nie jej sprawami, wiec wzięła je w swoje ręce. On miał swoje sprawy i problemy ona swoje nigdy o nich nie rozmawiali ze sobą...oddalali się od siebie a przynajmniej ona od niego. Żyła we własnym świecie nie koniecznie uwzględniając w nim jego osobę...z każdym dniem była co raz dalej...najpierw się wyprowadziła, później rozwidla...chciała zapomnieć...wydawało się że to nie możliwe, że on na to nie pozwoli, nie zareagował, siedział jak plastikowy manekin nic nie mówiąc nic nie robiąc....zapomniała...