Najnowsze wpisy, strona 6


sie 26 2004 Bez tytułu
Komentarze: 1

Pada deszcz...a ona otoczona komputerami i sterta papierów popija gorącą kawę w ulubionym kubku...co jakiś czas spogląda na zachmurzone niebo...taka pogoda powinna wprowadzać ją w wisielczy nastrój...ale nie...uśmiecha się z lekką ironią...licząc na to że brud jaki jest na tym świecie zostanie zmyty właśnie przez ten deszcz...gdyby się tak działo z każda ulewą...gdyby każdy człowiek....gdyby każda duszyczka stawała się czystsza dzięki takiemu deszczowi o ile świat byłby piękniejszy....

blue_sky : :
sie 26 2004 Bez tytułu
Komentarze: 0

Ranek...przetrwała noc...wschodzące słońce oświetlało jej zmarnowaną twarz...noce wydają się tak długie a za dnia...no właśnie...nie ma czasu na nic...każdy ruch trzeba wykonać jak najszybciej i z jak najlepszym efektem....czasami tylko znajduje się między jawą a snem...a raczej koszmarem...nie pamięta jak wyglądają te dobre beztroskie sny...teraz zamiast śmiać się i cieszyć, zamknięta jest i niedostępna jak czarna księga, do której nikt ze śmiertelników nie ma dostępu...nikt z tych którzy są po tej dobrej stronie lubi są nieświadomi...ktoś ją tam uwięził...sama tego chciała...lecz była zbyt słaba by się wydostać...

blue_sky : :
sie 25 2004 Bez tytułu
Komentarze: 0

Wydawało się że wszystko w porządku, że opanowała...wyrzuty sumienia jakie nią targały...ale to tylko złudzenia... przychodzi do domu późną nocą, nie zapala świateł...by nie oglądać siebie...długo nie będzie mogła zasnąć...sięgnie po kieliszek wina  i papierosa...utopi się w marzeniach...będzie sobie wyobrażała jak to będzie tam... w tamtym miejscu które dziś odkryła...i do którego się uda gdy tylko zniszczy kolejnego człowieka...budzi się szybko...marzenia odpływają jeszcze szybciej...i znowu jest sama...znowu łza spływa jej po policzku...znowu te wyrzuty sumienia....

blue_sky : :
sie 25 2004 Bez tytułu
Komentarze: 4

Żyje w dwóch odrębnych światach, nie może połączyć jednego z drugim, nie może połączyć dwóch miłości...brnie w kłamstwie co raz dalej...im dalej tym bardziej grządki grunt...męczy ją pilnowanie się na każdym kroku, by nie palnąć jakiejś głupoty...tak bardzo chciała by porozmawiać z kimś szczerze....tak bardzo chciałaby się wyrwać z tego bagna które ją otacza...każdy dzień zaczyna się tak samo...zimny prysznic ,makijaż, eleganckie ubranko za kilka tysięcy i do pracy...i do pracy... zbieranie haków na ludzi po to by później ich zniszczyć...tylko nie przewidziała jednego...niszcząc tych ludzi...niszczy samą siebie...

blue_sky : :
sie 24 2004 Bez tytułu
Komentarze: 1

Pozbierała się w całość, siedzi na tarasie owinięta w koc...z papierosem w dłoni i kawą tuż obok...mimo tego że świeci słońce, jest chłodno, w końcu zbliża się jesień, dzieciaki niedługo pomaszerują z tornistrami do szkoły...później kasztany...żołędzie...jarzębina małe ludki robione z zapałek i kasztanów...długie spacery po lesie...to właśnie to co kocha...i wiele da żeby tego nie stracić...

blue_sky : :