Najnowsze wpisy, strona 4


wrz 02 2004 Bez tytułu
Komentarze: 0

Jestem, może mnie nie ma,

Byłam, żyłam...

Czy żyję...

Może wegetuję...

Coś się dzieje?

Nie rozumiem...

Kiedy się obudzę???

Nie chce już spać...

Nie chce każdego dnia posilać się koszmarem życia...

Chce się obudzić,

Proszę....

Nie zamykaj drzwi...

Pomóż mi...

Daj ukojenie...

Proszę...nie zostawiaj...

blue_sky : :
wrz 01 2004 Bez tytułu
Komentarze: 0

 W końcu chciałaby być sobą....chciałaby wyjechać... zadzwonić....i powiedzieć przepraszam nie możemy być razem....nie zasługuje....tylko to jest ucieczką....skrupulatnie ukrywa,  pewne fakty które nigdy nie ujrzą światła dziennego....wybrani wiedzą....albo i nie....całą wiedze posiada ona...ona wie  jak zniszczyć....ona wie jak zabić....ona wie jak zniszczyć człowieka.....przecież robiła to tyle lat...teraz  praktykuje na sobie...niby za kare...

blue_sky : :
wrz 01 2004 Bez tytułu
Komentarze: 0

Obudził ją wrzask idących dzieci do szkoły, no tak w końcu to 1 września.  Wyjrzała za okno...pomimo tego, że było słońce powiało chłodem...krople deszczu spadające z drzew...w nocy padało...deszcz obmył cały wakacyjny kurz...pewnie dla wielu zaczyna się dziś nowy etap w życiu...jedni idą do pierwszych klas, drudzy do przedszkoli...inni zaczynają gimnazjum...a jeszcze inni liceum...za jej czasów to było 8 klas, podstawówki i 4 liceum...ludzie faktycznie wynosili jakąś wiedzę...wiedzę która potrzebna była w życiu...a nie jak się ubrać żeby wyglądać jak z ulicy latarni....ale to dawne czasy...teraz ślepą podążają za wzorcami z zachodu tracąc własną tożsamość....wszystko zaczyna tętnić życiem więc i ona sięgnęła po pierwszego papierosa....najsmaczniejszy jest ten papieros na czczo , chociaż to on podobno najbardziej skraca życie...od kilku lat z  mozołem skraca sobie życie....lubi ten mglisty zawrót głowy....do tego zapach mielonej kawy....i jej własne przemyślenia.... to jest jej życie którego jeszcze jakoś sobie nie potrafiła skrócić....mimo tego że nie raz próbowała....nie raz tonęła w potokach czerwonej cieczy...a mimo tego jeszcze chodzi po tym świecie....i nadal czyni więcej zła niż dobra...nie potrafiąc tego zmienić....

blue_sky : :
sie 31 2004 Bez tytułu
Komentarze: 2

Kiedyś była pięknym aniołem...

Dziś?

Skrzydła postrzępione,

Ciało pokaleczone...

Jak się nazywała?

Skąd pochodziła?

Tego już nikt się nie dowie...

Utonęła w otchłani...

Własnych marzeń...

Które nigdy już nie zostaną spełnione...

blue_sky : :
sie 31 2004 Bez tytułu
Komentarze: 0

Wróciła do normalności o ile tak można nazwać świat otaczający jej osobę....po kilku dniowym maratonie wróciła do siebie...nadal mam marzenia...nadal chce żyć...po  to by nie pozwolić innym zniszczyć to co już jest...bardzo chciałaby zatrzymać, i cofnąć czas...w każdym dniu...znajdzie się coś co by chciała zmienić...może musi zmienić samą siebie?...oszukuje ludzi...oszukuje ich po to by nie ranić...paradoks...kiedyś była zupełnie sama...przyzwyczaiła się do tego i było jej z tym dobrze...chciałaby wrócić do tego stanu...a może to tylko pozory...samotny spacer wśród drzew...spadające liście na głowę...czas by pomyśleć co dalej...czas by poukładać myśli w odpowiedniej kolejności....czas by zaplanować dalsze swoje życie...czas by wyznaczyć cele różne od obecnych...czas by zastanowić się nad tym co robiła i robi do tej pory...czas by ponieść  konsekwencje tego wszystkiego...tego potrzebuje...

blue_sky : :