Komentarze: 1
Wydawało się że tym razem będzie dobrze...jaka naiwna była...po raz kolejny uwierzyła w te pieprzone brednie o miłości....uwierzyła w te nieudolne tłumaczenie....uwierzyła, bo chciała wierzyć...chciała mieć jakiś punkt zaczepienia... a teraz pójdzie się napić i dotlenić...żeby humor sobie polepszyć.... w końcu przed nią długa bezsenna noc...a jutro do pracy....i znowu...niszczenie...perfidne szukanie haków na innych, zrównywanie ich z piachem....