Najnowsze wpisy, strona 5


sie 29 2004 Bez tytułu
Komentarze: 1

Dookoła mgła, oplatająca ciało niczym ciepła pierzyna...nie widać  czubka własnego nosa...zimno, ale jakoś nie czuć tego chłodu, bo w środku jest ciepło...w końcu nadchodzi jesień...

blue_sky : :
sie 28 2004 Bez tytułu
Komentarze: 0

Wróciła...siedzi sama, z kieliszkiem wina z papierosem w dłoni...on gdzieś poszedł...reszta jak zwykle się nie interesuje...dziś się dowiedziała że wcale nie ma najgorzej...on ją kocha a przynajmniej  udaje...a tamta, znalazła sobie niby swoją miłość....a raczej swojego pana, który nie pozwala nigdzie się oddalić bez zgody...ze smyczy też zerwać się nie może...bo ją zabije...to jest dopiero ironia losu...przez niego studia rzuciła....stała się jego wierną służącą...co prawda gość ma niezłą kasę...ale ona nic z niej nie ma....co za ironia losu...

blue_sky : :
sie 28 2004 Bez tytułu
Komentarze: 0

Ciało odmawia posłuszeństwa...jeszcze chwile musi wytrzymać, jeszcze kilka godzin...nikt się  nią nie przejmuje...ani jeden, ani drugi...ani rodzina... sama sobie musi radzić...nikt nie rozumie tego co się z nią dzieje a może nie chce rozumieć? Bo tak wygodniej...nie potrzebuje pomocy...sama sobie poradzi...może gorzej bez nich...ale da sobie rade....

blue_sky : :
sie 27 2004 Bez tytułu
Komentarze: 0

Zrobiła wszystko co miała zrobić, z utęsknieniem czekała na sen, ale nie nadchodził, energia ją ropierala...teraz taka sielanka będzie trwała jeszcze kilka dni...nie może sobie pozwolić na chwile wytchnienia, bo wie że nie będzie wstanie zrobić nic następnego dnia gdy to przerwie...nikt nie zaważa co się z nią dzieje...najbliższe osoby też nie o ile je takowymi można nazwać...mają swoje sprawy ona też swoje ma...

blue_sky : :
sie 26 2004 Bez tytułu
Komentarze: 1

Chciała coś zrobić...chciała jeszcze ten jeden raz....odłożyć to na później...zbyt dużo spraw miała na głowie by poświęcić temu wystarczająco dużo uwagi...by wystarczająco dobrze się skupić by wszystko zrozumieć i zapamiętać...na jutro wszystko miało być zrobione...nic nie mogło być na odwal...ciało i umysł odmówiły posłuszeństwa, ani kawa, ani papierosy nie spisywały się tak jak kiedyś....za bardzo była wyczerpana by to mogło ją pobudzić do życia...sięgnęła po coś innego...teraz tryska energią...zdąży ze wszystkim...tylko za jaką cenę?

blue_sky : :